Gdy myślę o swojej blogowej aktywności ostatnio, to do głowy przychodzą mi słowa piosenki:
"Pojawia się i znika, i znika...". Mało mnie tu. Wchodzę na bloga i myślę, że w końcu wszystko nadrobię, ale zaraz uznaję, że jednak poświęcanie czasu Małemu Człowiekowi jest priorytetem. Jak Bąbelek śpi, to z kolei pełną parą rusza klasyczna aktywność domowa - pranie, prasowanie, gotowanie, sprzątanie... i tan na okrągło.
Chciałam nadrabiać stopniowo, ale jeśli się nic nie zmieni, to nie wyrobiłabym się aż do roczku więc lecimy hurtowo ;)
Mam 10,5 msc
Ważę 9kg
Noszę ubranka w rozmiarze 74
Co potrafię?
Znacie już osiągnięcia Maluszka, następnym razem nadrobię zdjęciowo :)
"Pojawia się i znika, i znika...". Mało mnie tu. Wchodzę na bloga i myślę, że w końcu wszystko nadrobię, ale zaraz uznaję, że jednak poświęcanie czasu Małemu Człowiekowi jest priorytetem. Jak Bąbelek śpi, to z kolei pełną parą rusza klasyczna aktywność domowa - pranie, prasowanie, gotowanie, sprzątanie... i tan na okrągło.
Chciałam nadrabiać stopniowo, ale jeśli się nic nie zmieni, to nie wyrobiłabym się aż do roczku więc lecimy hurtowo ;)
Mam 10,5 msc
Ważę 9kg
Noszę ubranka w rozmiarze 74
Co potrafię?
- sama siadam i wstaję
- raczkuję
- wchodzę po schodach
- potrafię chwilę stać bez trzymania
- chodzę przy meblach, trzymana za rączki, czasem tylko za jedną
- wskazuję ręką na pożądany przedmiot lub kierunek i mówię 'da'
- pokazuję jaka duża urosnę i robię papa
- szukam przedmiotu o który mamusia prosi i go jej podaję (lub tylko chwalę się, że go znalazłam ;) )
- mówię 'mama' i 'tata'
- jem sama (rączkami) kanapeczki, owoce i warzywa
Znacie już osiągnięcia Maluszka, następnym razem nadrobię zdjęciowo :)
Osiągnięcia godne podziwu :) pewnie za niedługo sama podrepta :)
OdpowiedzUsuń