niedziela, 28 września 2014

Roczkowe słodkości

Jeszcze kilka słów o roczku, a raczej o urodzinowych wypiekach. 
Nie oszukujmy się - większość rzeczy, w tym cudowny tort, pochodziło z zaprzyjaźnionej cukierni. Jednak matka postanowiła się też trochę sama wysilić. Wybór padł na muffinki. Co wyszło z planów kulinarnych? Nie będę oszukiwać, że zabrałam się do pracy i zrobiłam sama cudne babeczki. Prawda jest taka, że muffinowego bakcyla złapała moja Siostra i to Ona przejęła stery, a ja byłam jedynie pomocnikiem. 

W ten sposób powstały babeczki maślane z czekoladą i marchewkowe z lukrem pomarańczowym.
Przepisy wzięłam ze strony królowej muffinek, czyli mojej koleżanki ze studiów Rebeki Luks. Swoją drogą, zapraszam wszystkich na http://nietylkokuchnia.blogspot.com/ :) 
Nam słodkości wyszły naprawdę smakowicie, mimo iż był to nasz debiut w tej dziedzinie. Duży wpływ miały na to jasne i przejrzyste receptury.


Był to nasz pierwszy raz, ale na pewno nie ostatni. Jeśli ktoś z Was nie próbował jeszcze swoich zmagań z muffinami, to naprawdę zachęcam. To prosty sposób na smaczny deser. Wiadomo, że nie każdy przepis jest taki bezproblemowy, ale o tych skomplikowanych, to ja na razie nawet nie chcę myśleć! ;)

sobota, 27 września 2014

Roczkowe prezenty

Choć po długiej przerwie, to wciąż w temacie roczku. Kilka słów o prezentach. Ze wszystkich Zosia jest bardzo zadowolona, choć królują wciąż baloniki z imprezy urodzinowej. Minął od niej ponad miesiąc, a te cały czas dobrze się mają! ;)

1. Romer King Plus
źródło

Na pierwszy ogień prezent praktyczny, czyli fotelik. Dotąd Mały Człowiek podróżował w nosidełku, jednak ostatnio było to już mało komfortowe i wyjazdy po chwili kończyły się płaczem i marudzeniem. Nowy fotelik moja Pszczółka dostała w prezencie od Dziadków. Wiadomo - to nie jest prezent, który można kupić bez konsultacji z rodzicami dziecka. Ja sama wybierałam zarówno model, jak i kolor.

2. Rowerek 3w1 Baby Trike
źródło
 Ma szelki, oparcie i podnóżki, które idealnie sprawdzają się przy małym dziecku. Jest też opcja demontażu tych elementów, gdy maluch podrośnie i będzie miał ochotę na samodzielną jazdę. Mały Człowiek uwielbia swoją nową brykę. Sama chętnie zakłada sobie szelki i piszczy radośnie na każdym zakręcie. Jazda rowerkiem to zupełnie inna sprawa niż podróż w wózku. Znacznie ciekawsza perspektywa. ;)

3. Chodzik Gawędziarz V-tech
źródło
To prezent od rodziców. Mamy wersję angielską, ale przecież nigdy nie jest za wcześnie na naukę języka. ;) To jest prawdziwy hit! Mały Człowiek potrafi przy nim biegać niemal cały dzień z przerwami na zabawę panelem muzycznym. Świetna rzecz. Jest stabilny i doskonale zachęca dziecko do nauki chodzenia.

4. Smiki, Aktywna kostka drewniana z kolejką
źródło
Drewniana zabawka edukacyjna wydawała mi się początkowo zbyt "dorosła" dla Bąbla. Nic bardziej mylnego. Może jeszcze nie potrafi ustawić godziny na zegarku, ani ułożyć obrazka z układanki, ale ta zabawka i tak jest dla niej bardzo interesująca. Najczęściej bawi się górną częścią. Bawi się koralikami, zdejmuje tę przykrywkę, wkłada do środka kostki Tulisia i znów zamyka. Potem szuka przytulanki i ma z tego radochę. Fajna sprawa i sądzę, że jak Mały Człowiek trochę podrośnie, to zacznie korzystać z zabawki w bardziej 'dorosły' sposób.

Poza wyżej wymienionymi, Bąbel dostał też inne prezenty. Wybrałam tu te, które mogę szczególnie polecić każdemu, kto szuka pomysłu na prezent dla roczniaka.

Jakie są Wasze prezentowe hity?